Reprezentacja Polski wygrywa Memoriał im. Huberta Wagnera

2006-07-02 19:00

W finałowym spotkaniu Memoriału im. Huberta Wagnera Polska A prowadzona przez Raula Lozano i Alojzego Świderka pokonała Kubę 3:1 (25:23; 25:16; 15:25; 25:20), wygrywając tym samym tegoroczną edycję Memoriału.
Polacy rozpoczęli dzisiejsze spotkanie identycznym składem, jak wczoraj w meczu z Kanadą i rozpoczęli od dwupunktowej straty do Kubańczyków. Polacy zupełnie nie radzili sobie w przyjęciu silnej zagrywki rywali. Po 5 minutach gry na tablicy widniał wynik 5:2 dla Kuby. Trener Lozano szybko wziął czas, podpowiadając Danielowi Plińskiemu, który z Kubańczyków może mieć największe problemy w przyjęciu jego zagrywki. Sprawnie przeprowadzony atak środkiem przez Łukasza Kadziewicza i powoli odrabiamy straty. Niestety znów szwankuje zagrywka w naszym zespole i na pierwszą przerwę techniczną schodzimy z czteropunktową startą do Kuby. Po ofiarnej obronie i udanym ataku Winiarskiego zmniejszamy przewagę do 2 „oczek” (9:7). Kubańczycy jednak zbyt łatwo gubią polski blok i to oni schodzą na druga przerwę techniczną prowadząc 16:12. Przy mocnej zagrywce Kadziewicza i Winiarskiego, odrzucającej Kubańczyków od siatki odrabiamy straty, doprowadzając do stanu 19:20 dla Kuby. Końcówka seta to popis dobrej gry Polaków na środku; atak i blok Winiarskiego doprowadzają do remisu 21:21. Na parkiecie pojawia się Michał Bąkiewicz, który zmienia Sebastiana Świderskiego. Polacy uzyskują dwupunktową przewagę (24:22), ale nie udaje się obronić piłki setowej. Na nasze szczęście Kubańczycy mylą się w zagrywce i nasza drużyna triumfuje w secie pierwszym 25:23.
Niesieni dopingiem kibiców, licznie zgromadzonych w hali „Urania”, Polacy rozpoczynają drugą partię od prowadzenia 8:5. Po przerwie technicznej mogliśmy zobaczyć dobrą grę polskiej drużyny, która powiększa przewagę do 5 punktów (16:11). Kubańczycy zostali całkowicie wybici z rytmu, popełniając wiele błędów własnych ułatwiali naszym zawodnikom zdobywanie punktów. Druga partia gładko wygrana przez Polaków 25:16.
Trzecią odsłonę finałowego spotkania Polacy przegrywają 6:8 i 9:16. Chyba za szybko uwierzyli, w wygraną w pojedynku z Kubańczykami. Za Michała Winiarskiego ponownie na boisku pojawia się Michał Bąkiewicz oraz po raz pierwszy dziś w miejsce Pawła Zagumnego wchodzi Łukasz Żygadło a za Sebastiana Świderskiego kapitan polskiej drużyny Piotr Gruszka. Przewaga Kuby jest jednak tak duża, że roszady w polskim składzie zdają się na nic. Podopieczni Roberto Garci Garci wygrywają partię trzecią 25:15.
W czwartym secie Polacy powrócili do silnej zagrywki, która odrzucała rywali od siatki i wybijała z uderzenia. To od razu zaczęło przynosić skutek, Polacy schodzili na pierwszą przerwę techniczną prowadząc 8:3. Znów widzimy zupełnie odmienioną polską drużynę, w której wszystkie elementy siatkarskiej układanki funkcjonują jak należy. Polacy utrzymują bezpieczną kilkupunktową przewagę, na drugą przerwę techniczną schodzą prowadząc 16:9. Po przerwie asem serwisowym popisuje się Sebastian Świderski, jednak Kubańczycy nie odpuszczają. Przy stanie 21:17 dla Polski trener Lozano bierze czas, jednak kolejny punkt zdobywają nasi rywale. Zrobiło się bardzo nerwowo, jednak Polakom udało się dowieść przewagę do końca, wygrać czwartego seta 25:20 i całe spotkanie 3:1.

Skład Polski:
Sebastian Świderski, Daniel Pliński, Grzegorz Szymański, Michał Winiarski, Paweł Zagumny, Łukasz Kadziewicz oraz Krzysztof Ignaczak (libero)

Zmiany: Michał Bąkiewicz, Łukasz Żygadło, Piotr Gruszka

Komplet wyników V dnia Memoriału:
Norwegia – Egipt 2:3 (29:27; 25:20;17:25; 22:25; 10:15)
Polska B – Portugalia 0:3 (23:25, 19:25, 29:31)
Kanada - Włochy 3:1 (25:18; 18:25; 27:25; 26:24)
Polska A – Kuba (25:23; 25:16; 15:25; 25:20)

Ostateczna kolejność IV. Memoriału im. Huberta Wagnera:
1. Polska A
2. Kuba
3. Kanada
4. Włochy
5. Portugalia
6. Polska B
7. Egipt
8. Norwegia