Reprezentacje
Ekstraklasa
I Liga
II Liga
Rozgrywki młodzieżowe
Siatkówka plażowa
FIVB CEV
Nasi Partnerzy
















Adidas Sklepy



Polska Siatkówka
Magazyn Siatkówka



Wiadomości

powrót powrót

Violetta Bakoś: Mam pod swoją opieką wartościowe zawodniczki

2009-09-10 11:52


Polskie siatkarki plażowe nie tak dawno zdobywały medale na mistrzostwach Europy do lat 20 w Grecji. Srebro przypadło Kindze Kołosińskiej i Beacie Gałek, a brąz Darii Paszek i Renacie Bekier. Część z nich w nieco zmienionych składach walczyć będzie jeszcze na mistrzostwach świata do lat 21. O przewidywaniach na ten turniej i o wcześniejszych występach swoich podopiecznych opowiada Violetta Bakoś, trenerka Kadry Narodowej Juniorek i Juniorek Młodszych w siatkówce plażowej.

PZPS: Jak Pani podsumuje dotychczasowe  występy swoich podopiecznych w tym sezonie?

Violetta Bakoś: Z występów dziewczyn jestem bardzo zadowolona, to był kolejny bardzo udany sezon. Wszystkie moje podopieczne pokazały, że są wartościowymi zawodniczkami.

Dwa medale na Mistrzostwach Europy do lat 20 - srebrny i brązowy - pełna satysfakcja czy lekki niedosyt, że brak tego z najcenniejszego kruszcu?

Mistrzostwa te były dla nas bardzo szczęśliwe. Po raz pierwszy na jednej imprezie tej rangi na podium  stanęły dwie polskie pary. Aż miło było popatrzeć jak podczas dekoracji dwie polskie flagi powiewały na maszcie. Muszę podkreślić, że jestem bardzo zadowolona z postawy dziewczyn. Jako POL I wystartowały w turnieju Kinga Kołosińska i Beata Gałek, które wygrały swoją grupę. Trudniejsze przeciwniczki w grupie miały Daria Paszek i Renata Bekier (POL II), ale mimo to również zajęły w niej pierwsze miejsce. Warto podkreślić, że duet Paszek/Bekier na tych mistrzostwach przegrał tylko jeden mecz półfinałowy – właśnie ze swoimi rodaczkami – Kingą i Beatą, wcześniej pokonując m.in. dwukrotnie późniejsze mistrzynie – Włoszki. Nie mogę mieć do tej pary jakichkolwiek uwag, bo dziewczyny grały naprawdę super spotkania. Duet Gałek/Kołosińska natomiast przegrał na ME dwa swoje spotkania z parą z Włoch – pierwszy raz o wejście do czwórki, a drugi w meczu o złoty medal. Tak czy inaczej jestem szczęśliwa z ich sukcesów.

Najbardziej z medalu cieszy się chyba Beata Gałek, która dotychczas na mistrzowskich imprezach zajmowała czwarte miejsca?

Na pewno wszystkie moje podopieczne ze swoich osiągnięć są zadowolone, ale chyba Beata Gałek najbardziej. Walczyła o ten medal już od kilku lat i wreszcie przyszedł sukces.  Trzeba podkreślić, że zagrała świetny turniej, aż ręce same składały się do oklasków.

Wcześniej odbyły się mistrzostwa świata do lat 19, ale nie były one dla polskich par tak szczęśliwe?

Na Mistrzostwach Świata do lat 19 para Paszek/Bekier nie miała szczęścia po meczach grupowych, gdzie dziewczyny zagrały rewelacyjnie, wygrywając gładko grupę. Później trafiły na dobrze dysponowane akurat Ukrainki i musiały uznać wyższość rywalek. A że na MŚ po wyjściu z grup jest system pucharowy a nie brazylijski, odpadły z walki o medale. Inna para biorąca udział w mistrzostwach -  Izabela Soja i Olga Samul również wygrały grupę i potem trafiły na silnego przeciwnika z Australii. Mimo to zagrały fantastyczne spotkanie i pokonały przeciwniczki 2:1. Następnie trafiły na parę z Grecji, z którą wcześniej wygrały w grupie i bez problemu awansowały do najlepszej czwórki. Tam przyszło im grać o trzecie miejsce, ale po ambitnej walce przegrały z Rosjankami 1:2. Mimo wszystko uważam, że dla tej pary turniej ten był bardzo udany, a ja byłam bardzo zadowolona z formy, jaką prezentowały wszystkie dziewczyny. 

Para Paszek/Gałek zagra jeszcze w MŚ U-21 w Anglii - jakie przewidywania, cele na tej imprezie? To samo tyczy się też Kingi Kołosińskiej, która zagra w parze z Moniką Brzostek.
 
Nie ukrywam, że będzie to dla Beaty Gałek i Darii Paszek trudny turniej, ponieważ dziewczyny swoje zawody rozpoczną od meczów kwalifikacyjnych, gdzie także jest system pucharowy. Na pewno jednak dziewczyny będą walczyły i dadzą z siebie wszystko. Kinga Kołosińska w parze z Moniką Brzostek  zagrają w turnieju głównym,  gdzie wiadomo - zawsze jest łatwiej - na początku są mecze grupowe, a  dopiero później system pucharowy. Nie będę z nimi na tych mistrzostwach, ale będę trzymała kciuki i oczekiwała na dobre wieści.

Jakie plany reszty dziewczyn w najbliższym czasie?

Po mistrzostwach w Anglii Daria Paszek i Beata Gałek, a wcześniej Iza Soja i Renata Bekier rozpoczną treningi na hali, gdzie ze swoimi trenerami przygotowywać się będą do rozgrywek ligowych. Natomiast Kinga Kołosińska i Olga Samul po krótkiej przerwie rozpoczną nowy cykl przygotowawczy do kolejnego sezonu w ośrodku w Łodzi.

Osobiście chciałabym podziękować dziewczynom za tak miłą współpracę. Oprócz tych, o których wspomniałam, trenowały ze mną i brały udział w zawodach krajowych Paulina Eska, Aneta Gancarczyk, Sylwia Pilarek, Dorota Konieczka, Aleksandra Filip, którym również dziękuję. Jest to grupa zawodniczek, z  którymi bardzo przyjemnie się pracuje. Mam nadzieje, że kolejny sezon będzie tak samo udany i wreszcie zobaczę swoją parę na najwyższym stopniu podium, czego sobie i swoim podopiecznym życzę.


Rozmawiała: Aneta Stożek



















Galeria | Sklep | Upominki | Ciekawe strony | Chat | Forum | RSS


PZPS © 2005 Produced by JMC. Powered by Contentia CMS.