powrót
Świątecznie w Spale
2010-04-05 21:21
Wielkanoc i czas przedświąteczny spędzili w Spale. - Każdy z nas tęsknił za najbliższymi, ale cóż mamy taką pracę - powiedział trener reprezentacji Polski juniorów Grzegorz Ryś. - Teraz pakujemy się i jutro o 5.30 mamy wyjazd na lotnisko do Warszawy.
Nasi młodzi siatkarze udadzą się jutro via Budapeszt i Podgorica na miejsce rozgrywek do Czarnogóry. - W sumie latania nie będzie tak dużo. Więcej czasu zajmie nam na lotniskach oczekiwanie oraz przejazd autokarem, bo tym ostatnim środkiem lokomocji dotrzemy na miejsce rozgrywek - dodaje polski szkoleniowiec.
Wielkanoc w Spale minęła w prawdziwie świątecznej atmosferze. - Panie ze stołówki w Szkole Mistrzostwa Sportowego przygotowały pokarmy do święcenia. Wszystko zostało zrobione bardzo elegancko. Wydelegowaliśmy sześciu naszych reprezentantów, którzy poszli ze święconką do tutejszego kościółka. Święcił ksiądz, który uczy religii w Szkole Mistrzostwa Sportowego. W niedzielę rano mieliśmy śniadanie. Potem już odpoczywaliśmy. Pierwszy dzień Wielkanocy był wolny. Dziś już wróciliśmy do normalnej pracy. Rano były zajęcia na siłowni, a po południu na sali - opowiada trener Grzegorz Ryś.
Poprzednie tygodnie podopieczni trenera Grzegorza Rysia spędzili na treningach w Spale. Uczestniczyli m.in. w Gali Tomaszowskiej Siatkówki, w której udział wzięły ekipy Polski A, Polski B oraz II-ligowa Lechia Tomaszów Mazowiecki i juniorska reprezentacja Czech. Trener biało-czerwonych jest zadowolony z przygotowań. - Był to okres, który staraliśmy się solidnie przepracować, aby zespół był dobrze przygotowany zarówno pod względem fizycznym, jak i taktycznym do meczów, które nas czekają w Czarnogórze w kwalifikacjach do mistrzostw Europy - opowiada opiekun polskich juniorów.
Od 7 do 11 kwietnia reprezentacja Polski juniorów zagra w Tivat w eliminacyjnym turnieju mistrzostw Europy grupy B.
Eugeniusz Andrejuk
|