Polska - Azerbejdżan 3:0 w pierwszym meczu naszych w ME

POLSKA: Bełcik 5 pkt., Glinka 17, Skowrońska 8, Pycia 5, Świeniewicz 15, Rosner 4 i Zenik (l) oraz Mróz 8, Śliwa, Mirek 5 i Przybysz; w rezerwie pozostała Bamber.

AZERBEJDŻAN: O. Parchomienko 5 pkt., Hasanowa 6,  Szabowta 11, J. Parchomienko 5, Mammadowa 14, Korkmaz 8 i Korotienko (l) oraz Aghajewa; w rezerwie pozostały: Gasimowa, Mammadjarowa, Pozniak i Siminjagina.

 

 Mecz poprzedziła minuta ciszy w hołdzie tragicznie zmarłemu w piątek reprezentacyjnemu siatkarzowi, Arkadiuszowi Gołasiowi. – Zależało nam bardzo na zwycięstwie, bowiem chciałyśmy je dedykować Arkowi – powiedziała na konferencji prasowej po meczu kapitan Polek, Aleksandra Przybysz.

Biało-czerwone prowadziły od początku do końca meczu, wszystko co udało się osiągnąć Azerkom (w większości są to siatkarki pochodzące z Rosji), to kilka remisów. Bardzo dobrze spisywała się – zarówno w ataku, jak i obronie – Małgorzata Glinka, która zdobyła najwięcej (17) punktów dla naszego zespołu.. Długimi okresami Polki przyjmowały zagrywkę tylko we dwie – Dorota Świeniewicz i Mariola Zenik, co dawało oczywiście o wiele więcej możliwości w ataku. Mocno i celnie serwowała grająca cały mecz jako środkowa Katarzyna Skowrońska; na rozegraniu kilka razy sprytnie kiwnęła Izabela Bełcik. Dobrą zmianę dała Joanna Mirek za Milenę Rosner; kilka punktów blokiem zdobyły debiutująca w ME Sylwia Pycia i oszczędnie wprowadzana na boisko ze względu na wciąż nie najlepsze wyniki badań krwi Agata Mróz.

 

W sumie Polki nadspodziewanie gładko pokonały rywala, którego trener Andrzej Niemczyk uznawał przed turniejem za najtrudniejszego w fazie grupowej. Szef polskiej ekipy na ME, wiceprezes PZPS ds. szkoleniowych, Waldemar Wspaniały, był lekko rozczarowany postawą Azerek: – Widziałem je po raz pierwszy. Zawiodła przede wszystkim Natalia Mammadowa, która dużo krzywdy nam nie zrobiła. Ogólnie zagrały poniżej możliwości.

 

W niedzielę (20.30; transmisja w TVP 1) biało-czerwone zmierzą się z Niemkami, które także stać na zajęcie wysokiego miejsca w Chorwacji, ale w sobotę przegrały wyraźnie z Serbią i Czarnogórą, i już drugiego dnia mistrzostw czeka je mecz ostatniej szansy.